Danie proste i przyjemne. Wymaga od nas trochę czasu, ale jest warte każdej minuty spędzonej w kuchni. Konkretne i sycące. To lubię. Zapraszam po szczyptę Meksyku.
- 12 placków tortilla
- 250 g tartego żółtego sera
- 4 papryczki chilli
- wrząca woda
- puszka pomidorów z sokiem
- 1 mała cebula pokrojona w drobną kostkę
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
Odsączamy papryczki. W garnuszku łączymy wszystkie składniki i blendujemy do powstania gładkiego sosu. Wstawiamy na gaz i gotujemy 15minut, aż delikatnie zgęstnieje. Odstawiamy.
Kurczak:
- 5 udek z kurczaka
- cebula przekrojona na pół
- 5 ziarenek pieprzu
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka soli
Odcedzamy, studzimy i oddzielamy mięso od kości. Rozdrabniamy w palcach. Odstawiamy. Ostudzone mieszamy w misce ze startym serem.
Nastawiamy piekarnik na 170 stopni. Do naczynia, w którym będziemy zapiekać nasze danie, wlewamy połowę sosu chili. Każdy placek tortilli nadziewamy kurczakiem połączonym z serem i wykładamy nimi naszą formę. Całość polewamy sosem beszamelowym i pozostałym sosem chilli. Zapiekamy 20 minut.
Sos beszamelowy:
- 15g masła
- 20 g mąki pszennej
- 250 ml ciepłego mleka
- szczypta pieprzu i soli
- 1/4 łyżeczki sproszkowanej gałki muszkatołowej
Smacznego :)