Na początku chciałam nazwać ten post "w poszukiwaniu tej idealnej.." ale tytuł zdradzałby już całość tekstu.
Jestem fanatykiem oliwy z oliwek. Uwielbiam ją za jej smak, prostotę, uniwersalność i właściwości zdrowotne. Jest doskonałym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, zawiera witaminy o działaniu antyoksydacyjnym – A, E. Posiada również witaminę D oraz spowalnia proces starzenia się skóry. Ostatnimi czasy stosuję napój regenerujący wątrobę. Codziennie rano wypijam mix: 4łyżki oliwy z oliwek z wyciśniętym sokiem z połowy cytryny. Cytryna rozpuszcza rozłogi w wątrobie, a oliwa jest nośnikiem składników cytryny, a przy okazji ma dużo witaminy E, więc wzmacnia wątrobę.
Nie wszystkim smakuje jej cierpki smak, należy więc szukać tej jedynej...tej, która zdobędzie nasze kubki smakowe już od pierwszej kropli. Tak było właśnie z moją ulubienicą oliwą z oliwek "Terre Rosse". Jest to oryginalna włoska oliwa wytwarzana w sposób, który jest z godny z ekologicznymi standardami. Oliwki są zrywane ręcznie i wytłacza się je na zimno w ciągu 6 godzin. Produkt jest najwyższej jakości, otrzymany bezpośrednio z oliwek przy użyciu wyłącznie środków mechanicznych. Moim faworytem jest oliwa jednoodmianowa Moraiolo. Jest przepysznie aksamitna, delikatna pozbawiona cierpkości. IDEAŁ. Właśnie przyrządzam z niej chleb pełnoziarnisty bez glutenu. Jeśli również chcielibyście poekscytować się jak ja zapraszam Was na funpage'a wyłącznego dystrybutora na nasz krajowy rynek Extra Vergine Olio Terre Rosse Polska
Na zdrowie!
