Często po obiedzie miewamy chęć na coś słodkiego. Mam tak co niedzielę. Nie mając wiele składników i ostatnie 4 jajka połączyłam je z mąką, cukrem, jabłkami i migdałami i oto co z tego powstało. Biszkopt jest przyjemnie mokry i lekki, a jabłka nadają mu przyjemny kwaskowaty posmak. Mniam!
Składniki
- 4 jajka
- 80g brązowego cukru
- 1 łyżeczka prawdziwego cukru waniliowego
- 120g mąki
- szczypta soli
- 3jabłka pokrojone na kawałki
- garść płatków migdałów
- Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Formę o średnicy 22cm wykładamy papierem do pieczenia.
- W garnku gotujemy 1,5 litra wody. Zdejmujemy z gazu. Na garnek stawiamy miskę z rozbitymi całymi jajkami, cukrem oraz cukrem waniliowym.
- Ubijamy mikserem 12 minut do uzyskania jasnej pianki.
- Przesiewamy do miski (z jajkami) mąkę, sól i delikatnie mieszamy szpatułą.
- Wylewamy do blaszki, układamy jabłka i posypujemy płatkami migdałów
- Pieczemy 40 minut do uzyskania na środku suchego patyczka.
Przepis na Thermomix:
Zakładamy motylek. Wbijamy 4 całe jajka, wsypujemy 80 g cukru, dodajemy 1 łyżeczkę cukru waniliowego. Nastawiamy 6 minut 37 stopni i obrót 4. Po ubiciu kolejny raz nastawiamy na 6 minut i 4 obrót. Dodajemy 120g mąki i szczyptę soli. Nastawiamy na 4 sekundy i 3 obrót.
Delikatnie mieszamy ciasto kopystką i wyjmujemy je na blaszkę. Wkładamy pokrojone jabłka i posypujemy migdałami.
Pieczemy 40 minut do suchego patyczka w 180 stopniach.
Smacznego :)