Lubię określenie "niezły pasztet", jest taki zabawny i uroczy ;) A tak całkiem serio, to szczerze polecam Wam przepis na poniższy jeszcze lepszy pasztet! Mój osobisty mięsożerny Mąż stwierdził, że nigdy nie jadł lepszego (i niczego nie przeskrobał, więc to nie była forma lizusostwa z jego strony). Świetna alternatywa dla tradycyjnego dania. Sprawdzi się jako przystawka na stół jak i załącznik do drugiego śniadania. Nie wymaga nakładu pracy, jest zdrowy i pyszny. Czego chcieć więcej?
Składniki:
- 200g suchej czerwonej soczewicy
- 4 marchewki
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 jajka
- olej (4 łyżki)
- 1łyżeczka ziół prowansalskich
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka kolendry
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka soli
- 1 płaska łyżeczka pieprzu
- Przygotuj formę do pieczenia. Może być zwykła "keksówka". Wyłóż ją papierem do pieczenia.
- Płuczemy na sitku soczewicę, wsypujemy ją do małego rondelka i zalewamy wodą. Ma być jej więcej niż soczewicy o 1 cm. Mieszamy, by nam nie przywarła i gotujemy do miękkości. Odstawiamy na bok.
- Kroimy cebulę w kostkę, ścieramy obrane marchewki na tarce jarzynowej. Wrzucamy marchew i cebulkę na rozgrzany olej i smażymy przez 5 minut. Następnie dodajemy rozgniecione ząbki czosnku i łączymy. Smażymy następne 5 minut na średnim gazie.
- Nastawiamy piekarnik na 200stopni.
- W tym czasie w małej szklance łączymy wszystkie przyprawy i wsypujemy na patelnię do warzyw.
- W misce łączymy wszystkie przygotowane składniki i dodajemy jajka. Mieszamy łyżką do uzyskania jednolitej masy. Wykładamy do formy i pieczemy 50minut.
Smacznego :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz